Dzisiaj zrobiliśmy po dwa stworzenia- słonia ze słoniątkiem.
Jako wybiegu użyliśmy zielonego kartonu, który imituje trawę.
Całość zajęła nam około 40 minut. Najgorszymi do zrobienia były uszy słoni, których za cholerę nie mogliśmy dobrze pozaginać. Ale precyzyjne cięcie załatwiło sprawę.
Następny będzie lew. Chociaż lwa już robiliśmy, to nie nadawał się on do pokazania, bo grzywa była większa niż reszta ciała :)
Kiedy tylko lwy będą takie jak być powinny zajmę się projektowaniem ogrodu dla naszych zwierząt.
niedziela, 28 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz